Dziś przed pójściem na wykład zaczęłam przygotowywać materiały do nauki języka polskiego. Tak trudno ogarnąć wszystko, kiedy nie ma się jeszcze - poza podstawami podstaw wiedzy teoretycznej - żadnej praktyki w nauczaniu. Obcokrajowców, znaczy się. Z dziećmi i młodzieżą do czynienia miałam nieraz. Ale takie szukanie nie tylko pobudza szare komórki. Podnosi adrenalinę i każe dać z siebie wszystko. Może za bardzo się ekscytuję, ale to nic - lepiej się cieszyć, niż marudzić!
 |
z Olgą w parku (tu widać moją opaloną twarz) |
 |
Tina, też współlokatorka |
 |
nocne życie Lizbony |
 |
co by tu robić w następnym tygodniu? |
Aniu,tej Olgi to prawie nie widac.M.
OdpowiedzUsuńAle widać, jak się cieszy!
OdpowiedzUsuń